niedziela, 5 sierpnia 2012

Tygrysek...a może pszczółka...? ;-)


Zwykle w ogrodzie gosciłam krzyżaki, a tu nowy pajączek... ;-)

2 komentarze:

  1. Poczytałam sobie...

    "Okres godowy tygrzyki przechodzą pod koniec lata. Malutkie samce wysyłają sygnały – szarpnięcia nici, ostrożnie zbliżając się do samicy. Ta, jeśli jest gotowa do kopulacji, pozwala mu wśliznąć się pod odwłok. Na ogół zjada samca po kopulacji, czasami nawet w czasie jej trwania. Członek pozostaje w narządzie rozrodczym samicy. Później przędzie balonowy kokon, w którym wylęgają się, a następnie zimują młode pająki..."

    Nie wiem, czy chciałam to wiedzieć...

    OdpowiedzUsuń
  2. tak czy tak ... ujęcie ładne :-)

    OdpowiedzUsuń